No cóż, humor w pewnym sensie spadł o kilka stopni w dół, ale pokażę Wam na co się wczoraj zdecydowałam. Jeszcze w maju miałam na głowie "boba".
Teraz włosy mi odrosły i nie wiedziałam (do tej pory nie wiem), czy obcinać je, czy zapuszczać. Postanowiłam jednak zmienić fryzurę po domowemu. Po prostu przesunęłam przedziałek i wyglądam zupełnie inaczej. Już od dłuższego czasu podoba mi się przedziałek po środku i zazdrościłam dziewczynom, którym było tak naprawdę dobrze. Niestety nie mogłam go zrobić dokładnie po środku, bo, jak prawie każdy, z jednej strony głowy mam więcej włosów i dziwnie by to wyglądało. Długo nie mogłam się zdecydować, czy mi jest tak dobrze, czy nie. W końcu się odważyłam. A oto, co z tego wyszło.
I co o tym sądzicie?