Wczoraj było dość ciepło, więc poszłam sobie z kumpelą na krótki spacerek. Można było posiedzieć, pogadać i nie zmarznąć. Jeszcze... Dzisiaj pogoda jest po prostu straszna. Do południa było znośnie, a potem ciągle deszcz.. Nie zawadza mi tylko wtedy, kiedy jestem do niego przygotowana, czyli mam parasol i moje ukochane kalosze.
Przyszedł czas na jesienne przeszukiwanie szafy, zakupy cieplejszych rzeczy, a w najgorszym wypadku zakupy w aptece. Ciekawe, kiedy weźmie mnie pierwsze przeziębienie... Krótko mówiąc - byle do lata.
Wczoraj wieczorem po pierwsze trochę mi się nudziło, a po drugie zatęskniłam za kolorami, które noszę najbardziej w lato i pomalowałam paznokcie w kolorowe kropki. Pierwszy raz, więc jakoś wyszło ;p
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz