wtorek, 6 sierpnia 2013

Weekend

W ostatnią środę spędziłam miły wieczór na plaży nad Wisłą w klubie Temat Rzeka z bratem, bratową i moim mężczyzną. Wypiliśmy piwko, obejrzeliśmy film. Spodobało nam się, więc postanowiliśmy zrobić powtórkę z rozrywki. Spotkaliśmy się w sobotę w tym samym miejscu, ale z większa ekipą i z grillem. Było świetnie. Choć siedzieliśmy nad wodą do tego w nocy, było bardzo ciepło. Mieliśmy ciekawy powrót z kibicami. Akurat tego dnia był mecz. Mój brat sprawił, że ludzie w autobusie klaskali na ostatnim przystanku jak Polacy po wylądowaniu samolotu. Sytuacja nie do opowiedzenia. Poszliśmy spać po 5 rano, więc pobudka koło 13. Potem obiad, piwko, spacerek. Jednym słowem udany weekend :)
Dwa dni - dwie stylizację. W pierwszej z nich chcę Wam pokazać i jednocześnie polecić kolekcję C&A "We love bio cotton". Ciuszki te są bawełniane, przez co bardzo wygodne i miłe w dotyku. Bardzo dobre na ciepłe dni. Ja do tej pory zakupiłam białą bluzkę na ramiączka (14.99) i oliwkową spódnicę (17.99). Jak widzicie kolekcja ta jest również nie droga. Zawiera jeszcze bluzki z krótkim rękawem zwykłe i tuniki, bluzki z długim rękawem, legginsy, bieliznę itd..
Do bluzki i spódniczki założyłam wygodne buty - klasyczne czarne baleriny, koszyk i kolczyki w podobnym kolorze do spódniczki.

W środę było chłodno.
Miętowy  sweterek, o którym już kiedyś pisałam (Orsay).









Na spacer oczywiście też wygodne buty, do tego miętowa bluzeczka (New Yorker) i czarne spodnie (Butik).








1 komentarz:

  1. Obie piękne, chociaż nr 1 bardziej w moim stylu :) Ślicznie razem z Mateuszkiem wyglądacie :) Buziaki i pozdrów go ode mnie :*

    OdpowiedzUsuń