poniedziałek, 18 listopada 2013

Yves

Hej, hej ;) Kiedy wróciłam ze szkoły, bardzo się ucieszyłam. Na łóżku stała paczka, na którą czekałam z utęsknieniem aż 7 dni. Paczka z Yves Rocher. Tak, trochę zdradziłam Avon, ale tylko trochę xD Zamówiłam w nim Krem BB idealna cera 6w1. Już od jakiegoś czasu byłam zaciekawiona kremami BB. Zastanawiałam się, czy choć trochę kryją, czy są tłuste, jak utrzymują się przez cały dzień i czy nawilżają skórę. Jeszcze go nie wypróbowałam na twarzy, ale na ręku wygląda bardzo dobrze. Nie jest tłusty i ma śliczny, świeży zapach. Jestem bardzo ciekawa jak będzie się sprawował. Dodatkowo, za szybkie zamówienie dostałam tusz do rzęs, który podobno jest wart 54 zł, także również ciekawe. Yves przysłało mi jeszcze próbkę intensywnie nawilżającego żel-kremu z serii hydra vegetal. Lubię próbki :) Najfajniejsze, że powyżej 30 zł w zamówieniu była w prezencie bardzo fajna torba podróżna w kolorze jasnego różu i szarości. Na pewno się przyda :) Jeden dzień, a tyle prezentów :)


Zamówiłam jeszcze jedną rzecz, ale o niej już Wam opowiem coś więcej. Jest to chyba mój ulubiony żel pod prysznic. Ma chyba najwspanialszy zapach, jaki może mieć żel, a do tego utrzymujący się na ciele dłużej niż kilka chwil po kąpieli. Żel Jardins du Monde o zapachu ziaren kawy z Brazylii. Żel ten poznałam kiedyś u mojej siostry. Kiedy go powąchałam pierwszy raz, aż westchnęłam na jego zapach. Naprawdę... I od tamtej pory za każdym pobytem u niej trochę jej go podkradałam. Po prostu nie mogłam się oprzeć. Teraz przyszedł czas na mój własny i to chyba nie będzie jedyna jego butelka w moim życiu. Poza zapachem jest kremowy, mleczny, co też bardzo lubię w żelach pod prysznic. Skóra po nim jest gładka i miła w dotyku. Naprawdę polecam :)




3 komentarze:

  1. nigdy nie miałam nic z yves, kiedyś chciałam błyszczyk, ale jak po niego poszłam to już go nie było :C

    OdpowiedzUsuń