wtorek, 26 lutego 2013

Joy!

Dzisiaj miałam bardzo fajny dzień. Na praktykach sześciogodzinna sesja do Joy'a. Dzięki takim doświadczeniom może nauczę się lepiej pokazywać Wam moje, jak na razie nieliczne, stylizacje. Oczywiście przyglądając się, bo przecież nie jestem modelką :P
Kiedy wyszłam z budynku, słońce mnie po prostu oślepiało. Jednak taki "widok" bardzo mnie ucieszył. Śnieg się rozpuszcza i robi się co raz cieplej. Pogodę w telewizji czy w internecie też oglądam z co raz większym uśmiechem na twarzy.

Wczoraj na noc posmarowałam twarz próbką kremu AA 18+ Pielęgnacja Młodości. Byłam nim mile zaskoczona, bo ma przyjemny zapach i bardzo dobrze nawilżył moją skórę twarzy, która ostatnio jest dość sucha i mało elastyczna. Nawet zastanawiałam się nad kupieniem normalnego opakowania tego kremu i wypróbować, czy naprawdę niweluje niedoskonałości, wyrównuje kolor skóry i czy absorbuje sebum, jak obiecuje producent. Jeśli się zdecyduję, na pewno Wam o nim opowiem trochę więcej :)



A tym czasem mój chomik dżungarski Galenit skończył w tym miesiącu rok. Mój kochany myszorek :)


3 komentarze:

  1. Śliczny jest :) Też kiedyś miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To kiedy impreza urodzinowa Myszora ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaki śliczny chomiczek:D
    Ps. Obserwuję :) Jeśli i mnie chcesz troszkę poobserwować, zapraszam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń